www.poradnikzdrowotny.fora.pl

bioenergoterapeuta

Nieszczelne jelito - część 1.
Kiedy umieściłam na facebookowej stronie kilka luźnych informacji na temat tzw. nieszczelnego jelita, pojawiły się liczne pytania - poczynając od "przecież to miał być blog o chorobie Hashimoto, dlaczego piszesz o innych problemach zdrowotnych" po "jak można zbadać poziom zonuliny i uszczelnić jelita".
Przyznam szczerze, że ilość zebranych przeze mnie materiałów na temat nieszczelności jelitowej przytłoczyła mnie tak bardzo, że pisze do Was z lekką gorączką, katarem i załzawionymi oczami:) Pomyślałam jednak, że jeśli nie wezmę się w garść i nie zacznę robić z tym porządku, to ze zwykłego przeziębienia wpadnę w zapalenie płuc, totalną bezsenność i nerwicę natręctw, a zebrany materiał, który rozmnaża się chyba przez pączkowanie, niedługo rozsadzi mi komputer Wink

Dzisiaj pierwsza część cyklu o przepuszczalnych jelitach. Myślę, że powinnam zacząć od odpowiedzi na, wydawałoby się, banalne pytanie:

1. Co wspólnego mogą mieć jelita i autoimmunologiczne zapalenie tarczycy typu Hashimoto?

Musimy pamiętać o tym, że jelita to podstawa naszego zdrowia, a prawidłowo funkcjonujący system trawienny to klucz do dobrego samopoczucia każdego z nas.
Już Hipokrates, niemal 2,5 tysiąca lat temu, przekonywał, że "wszystkie choroby mają swój początek we wnętrznościach".
Ilja Miecznikow, rosyjski mikrobiolog, laureat nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii/medycyny ('Badania nad odpornością organizmów') powiedział w 1908 roku: "śmierć zaczyna się w jelitach".

Leżą w samym centrum naszego ciała. Wielu nazywa je drugim mózgiem, ze względu na to, jak bardzo są do mózgu podobne. I rzeczywiście, powstaje w nich około 90% neuroprzekaźników - związków chemicznych odpowiedzialnych między innymi za nasz nastrój (np. serotonina) - które większości z nas kojarzą się bardziej z mózgiem niż z jelitami. W ludzkich jelitach jest więcej niż 100 milionów komórek nerwowych, czyli w przybliżeniu tyle, ile w rdzeniu kręgowym. Czasem mówi się, że jelita są matką naszego ciała, ponieważ karmią je, jak matka ukochane dziecko. Czasem nazywa się je pierwszą linią obrony, bo to w błonach śluzowych naszych jelit znajduje się około 70-80% wszystkich komórek układu immunologicznego.

Zaburzenia w pracy jelit mogą więc wywoływać znacznie więcej niż ból brzucha, gazy czy biegunka - mogą być pierwotną przyczyna wielu chronicznych problemów zdrowotnych, o czym pisałam jakiś czas temu w poście Kochaj swoje jelita.
Jelita to nie tylko dostarczanie odpowiednich składników odżywczych, zastrzyk immunologiczny, regulacja metabolizmu, ale także odkładanie toksyn oraz potencjalne źródło wielu stanów zapalnych i chorób. Kiedy zawodzi nasz system trawienny, psuje się jakość naszego całego życia, kuleje odporność, chorujemy, tracimy dobry nastrój i radość z czegokolwiek.

Istnieje bardzo silny związek między jelitami i hormonami w naszym organizmie. Przykłady: a. kortyzol - wskaźnik stresu, który wywołuje nieszczelność jelit, nasila ich przepuszczalność, zmienia ich sposób poruszania się, przez co prowadzi do problemów z systemem immunologicznym (stąd już bardzo blisko do choroby z autoagresji), b. T3 i T4, które mają za zadanie chronić śluzówkę jelit przed fatalnym wpływem stresu, c. estrogeny modulujące fizykochemiczne właściwości śluzówki jelit, d. zwiększenie odporności na insulinę (IO) gdy mikrobiota jelit jest zaburzona itd.

Oddzielnym tematem jest relacja jelita-mózg. Stan zapalny jelit może zmienić nasz nastrój, wywołać przygnębienie i depresję, głównie przez osłabienie zdolności wytwarzania serotoniny, zwanej "hormonem szczęścia", dzięki której budzimy się rano i widzimy, że "szklanka jest do połowy pełna".

[link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Przytaczam te wszystkie przykłady po to, by pokazać jak wielkie znaczenie dla naszego zdrowia mają jelita i jak wiele problemów zdrowotnych może mieć w nich swoje źródło. Od zaburzeń trawiennych (zgaga, wzdęcia, zaparcia, biegunki, bóle brzucha, zespół jelita drażliwego), sezonowych alergii i nietolerancji pokarmowych, przez astmę, zaburzenia hormonalne, chroniczne zmęczenie lub pobudzenie, fibromialgię, problemy z pamięcią, niepokojem, depresją, kłopoty z cerą, przerostem Candidy, po interesujące nas CHOROBY AUTOIMMUNOLOGICZNE. Nasz organizm to naczynia połączone, w których wszystko oddziałuje na wszystko. Gdy cierpią jelita siada system odpornościowy, mózg, wątroba i wiele innych narządów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Współczesna medycyna wciąż ignoruje zjawisko epidemii nieszczelności jelitowej. Wielu lekarzy nawet o niej nie słyszało, ponieważ nie była omawiana na ich studiach medycznych. A przecież mamy dziś niepodważalne dowody na to, że nieszczelne jelita są wspólnym mianownikiem wszystkich chorób autoimmunologicznych. Upraszczając procesy biochemiczne, można powiedzieć, że niestrawione resztki pokarmowe, toksyny, bakterie, grzyby, pasożyty i inne substancje, które w niedozwolony sposób przedostają się przez nieszczelne jelita, rozdrażniają system immunologiczny oraz rozpoczynają różne procesy zapalne prowadzące do rozwoju chorób, takich jak Hashimoto, w której rozzłoszczony i ogłupiały układ odpornościowy atakuje własną tarczycę.
Mam nadzieję, że po tym krótkim przypomnieniu, nikt z Was nie ma już wątpliwości, dlaczego na stronie o chorobie Hashimoto, tak wiele miejsca poświęcam dolegliwościom jelitowym, w tym także zjawisku "nieszczelności" Smile

2. Skąd się bierze i czym jest to nieszczelne jelito?

Już sama nazwa może się wielu wydać niepokojąca, dziwna lub wręcz obrzydliwa. Jak to? Moje jelita przeciekają? Jak dziurawe wiadro? Co to znaczy? I jak to możliwe, że taka ważna przyczyna tylu chorób została odkryta dopiero teraz?
To coś może ukrywać się pod maską zmęczenia, lęku, depresji, dolegliwości jelito-żołądkowej, problemu z prawidłową masą ciała lub innego poważnego schorzenia. To coś niemal zawsze towarzyszy przewlekłym chorobom, takim jak: astma, cukrzyca, reumatoidalne zapalenie stawów, drażliwe jelito, schorzenie nerek, łuszczyca a nawet niewydolność serca. I mimo szalonego rozwoju technologicznego, mimo ponad 10.000 artykułów na temat tego czegoś, mimo iż ciśnie się na usta słowo 'epidemia', to coś wciąż jest chorobą, której Twój lekarz nie potrafi zdiagnozować. Co więcej, jest chorobą, którą współczesna medycyna wydaje się ignorować. Badacze odkryli ją przez przypadek w latach 80tych ubiegłego wieku, ale pomimo sprawdzonych badań medycznych i niezaprzeczalnego związku z niemal każdą istniejącą chorobą przewlekłą, wciąż nie mówi się o niej w najlepszych klinikach i na najbardziej znanych uniwersytetach.
W Wikipedii - najpopularniejszym dziś źródle informacji internetowej;) - można przeczytać:
"Zespół nieszczelnego jelita, zespół cieknącego jelita, zespół dziurawego jelita – rzekomy zespół objawów ze strony układu pokarmowego oraz ogólnoustrojowych, wywołany przez m.in., krążące w krwiobiegu produkty przemiany materii oraz toksyny dostające się do krwiobiegu w nienaturalny sposób poprzez nieszczelne jelita. Zespół ma być spowodowany zwiększeniem przepuszczalności jelit dla toksyn, bakterii, niestrawionego jedzenia, odpadów lub większych niż normalnie makromolekuł. Istnienie tego schorzenia jest kontrowersyjne, obecnie nie wchodzi w skład ogólnie uznanej wiedzy medycznej – jest natomiast szeroko dyskutowane w kręgach związanych z medycyną niekonwencjonalną, oraz w środowiskach związanych z terapią autyzmu i pokrewnych zaburzeń rozwojowych."

[link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Co tak naprawdę dzieje się w nieszczelnych jelitach?

Żeby system odpornościowy organizmu zareagował i wytworzył przeciwciała, musi fizycznie zauważyć wroga i ewentualnie być z nim przez jakiś czas w kontakcie, by zbudować trwałą odpowiedź immunologiczną. W normalnych warunkach, przy zdrowych jelitach, to się nie powinno zdarzyć.
Jelito dorosłego człowieka jest bowiem rurką o długości około 8 metrów pokrytą pojedynczą warstwą komórek, która stanowi doskonałą barierę powstrzymującą wszystkie zagrożenia - bakterie, toksyny, składniki trawionego pożywienia i tym podobne czynniki mogące wywołać reakcję autoimmunologiczną - przed przedostaniem się poza ściany jelita. Substancje potrzebne do zasilania i budowy naszego ciała, np. złożone cząsteczki białek lub cukrów, mogą się stamtąd wydostać dopiero po strawieniu, czyli rozłożeniu na pojedyncze aminokwasy lub cukry, które są absorbowane.

[link widoczny dla zalogowanych]
Immunolodzy i eksperci w dziedzinie autoimmunologii przez długi czas nie wiedzieli, jak te czynniki drażniące (głównie białka) mogły się przedostawać przez barierę, normalnie nieprzepuszczalną i wywoływać stany zapalne. Wtedy, na początku lat 80. XX w., opierano się głównie na koncepcji zlepionych na stałe warstw komórek, między którymi nie mogło przecisnąć się absolutnie nic.
Nieco później, bo w połowie lat 80tych grupa japońskich naukowców ogłosiła, że przestrzenie między komórkami śluzówki jelita wcale nie są scementowane. Że w rzeczywistości są drzwiami, zazwyczaj zamkniętymi, ale drzwiami. To było bardzo ciekawe odkrycie uzupełniane później przez lata o informacje, jak te drzwi mogą być zbudowane, ale wciąż brakowało wyjaśnienia, jaki rodzaj cząsteczek, substancji, sygnału lub czegokolwiek innego, decydował o tym, czy drzwi są otwarte czy zamknięte.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]