www.poradnikzdrowotny.fora.pl

bioenergoterapeuta

temat na topie , od jakiegoś czasu w czołówkach gazet , ale czy na pewno wiemy o co w tej walce tak naprawdę chodzi? czy jesteśmy w stanie opowiedzieć się po właściwej stronie ? i gdzie jest nareszcie ta właściwa strona ??? Nie pierwszy raz w medycynie pojawia się cudowne lekarstwo ,nie pierwszy raz jesteśmy świadkami walki miedzy systemem a prawem do zdrowia a jakże często również życia . Obserwujemy te walkę , czasami nawet emocjonalnie reagując na to co się dzieje . Czy jednak jesteśmy w stanie przeciwstawić się matrixowi ? czy działa on naprawdę dla naszego dobra ? a może tak się nam tylko wydaje , może to wszystko co się wokół nas dzieje jest tylko iluzją , mydlaną bańką ..... zobaczmy co mówią ludzie którzy dzięki "trawce" mogą normalnie funkcjonować
[link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Walka trwa , niestety polscy chorzy nie mogą liczyć na leczenie olejem RSO . W żadnym sklepie w żadnej aptece nie można dostać tego cudownego specyfiku .Pojawiła się możliwość legalnego zakupu tego środka pod warunkiem że zostanie on zlecony przez lekarza . Niestety nawet lekarze obawiają się wypisać receptę. Znane są przypadki lekarzy którzy stracili żródło dochodu, zostali wyrzuceni z pracy za propagowanie leczenia tym olejem. Nagonka trwa ...poniżej ciekawy artykuł, opisujący historię Jakuba Gajewskiego który najbliższe 15 lat może spędzić w więzieniu za to że próbował ratować życie bliskiej osoby ,jak również za walkę z systemem
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Bronię Gajewskiego. Mój syn żyje dzięki niemu i leczeniu olejem z konopi
- Zeszłego lata grałem z synem we frisbee. Z chłopakiem, który już dawno miał umrzeć! Pokonaliśmy raka dzięki olejowi z konopi i poświęceniu Jakuba Gajewskiego, którego chce się dziś wtrącać do więzienia - grzmi wrocławianin Hubert Bartol - ojciec mlodego mezszczyzny wyleczonego dzieki RSO

Rozmowa z Hubertem Bartolem

Barbara Stanisz: We relacjach z zatrzymania Jakuba Gajewskiego, który sprowadzał dla ciężko chorych bliskich zakazany w Polsce leczniczy olej z konopi, określano go czasem słowem "dystrybutor". Twoim zdaniem jest ono nieodpowiednie?

Hubert Bartol: Gajewski to człowiek, który bezinteresownie pomagał innym. Nie tylko swoim najbliższym. Także mnie i mojemu synowi. Dystrybutor to jest ktoś, kto nakłada marżę na swoją usługę. Jakub Gajewski zaś nic na tym nie zarabiał.

Ze słowem "dystrybutor" się nie zgadzasz. A co ze słowem "zbrodnia"? Według polskiego prawa Jakub Gajewski dopuścił się ciężkiego przestępstwa, czyli właśnie zbrodni.

- Dla mnie zbrodnią jest oskarżenie Gajewskiego. Jeszcze tydzień przed jego aresztowaniem Trybunał Konstytucyjny ponaglił Sejm, by zmienić prawo i oddzielić stosowanie konopi jako narkotyku od leku dla ciężko chorych ludzi. Więc o jakiej zbrodni mówimy? Chcę teraz powiedzieć w imieniu wszystkich pacjentów i ich rodzin: jesteśmy oburzeni i zbulwersowani.

Ale przecież prokurator nie ma wyjścia. Musi postępować według prawa. Straż graniczna złapała Gajewskiego i przekazała oskarżycielowi. A on, opierając się na ustawie, musiał postawić mu zarzuty.

- A co z wyrokiem TK? To nie jest prawo? Tego, co się dzieje, nie odbieram jako stosowanie prawa, ale jako nagonkę na pacjentów i osoby służące im pomocą.

Jakub Gajewski wpadł. Skonfiskowano mu też olej, który miał być przeznaczony dla pacjentów.

- Olej RSO [z kwiatu konopi - przyp. red.] zamawiało od Gajewskiego kilka osób. W tym ja - dla syna Jakuba. Mój Kuba na szczęście jest w trakcie leczenia profilaktycznego, więc w jego przypadku przerwanie terapii nie będzie mieć tak złych skutków, jak w przypadku innych osób. Pozostałe osoby wciąż cierpią na glejaka, czyli raka mózgu. Są na początku leczenia olejem. 24-godzinna przerwa w podawaniu oleju RSO jest niebezpieczna, bo wtedy komórki rakowe przeprowadzają atak zintensyfikowany.

Skąd to wiesz?

- Z publikacji i z doświadczenia. W internecie jest dostępna masa badań na ten temat. Jest mnóstwo wywiadów z pacjentami, którzy wyleczyli raka, stosując olej RSO. Można znaleźć około 20 tys. naukowych i medycznych artykułów o zastosowaniu kanabinoidów [substancje występujące w konopiach - przyp. red.]. Poza tym są kraje na świecie, w którym to dopuszczalne metody leczenia.

bioenergoterapeuta

Opowiesz o swoim synu?

- Ma 28 lat. Miał glejaka. Przy pierwszych objawach, które wystąpiły około 10 lat temu, lekarz zdiagnozował u niego chorobę psychiczną. Przez sześć lat leczyliśmy syna na depresję. Pewnego dnia jesienią w 2013 r. syn zemdlał. Dopiero wtedy zbadano go tomografem komputerowym. Okazało się, że guz ma sześć centymetrów średnicy. Operacyjnie udało się usunąć tylko jego część. Zmniejszony o prawie 80 proc. guz został poddany chemioterapii. Syn brał tabletki i zastrzyki, był pod opieką lekarzy z Dolnośląskiego Centrum Onkologicznego.

Jak długo?

- Dwa i pół miesiąca. Po tym czasie spotkaliśmy się z lekarką prowadzącą syna. Wielki szacunek dla niej za to, że była z nami szczera. Nie dawała nadziei. Powiedziała, że medycyna jest bezsilna, a mojemu Jakubowi zostały maksymalnie trzy miesiące życia.

Pozwoliła nam zdecydować, czy przerwać chemioterapię, żeby Jakub swoje ostatnie miesiące żył bez męczarni. Przerwaliśmy chemię i na tydzień odżył. Potem jednak jego stan zaczął się radykalnie i w zastraszającym tempie pogarszać. Widziałem syna umierającego. Leżał bez kontaktu, bez ochoty na cokolwiek, wstawał z łóżka tylko do toalety, a nawet to sprawiało mu trudność.

...

- Nie chciałem pogodzić się z tym, że wkrótce umrze. Zacząłem szukać alternatywnych metod leczenia. Dotarłem do informacji o leczeniu kanabinoidami, dowiedziałem się o właściwościach oleju RSO. Chciałem znaleźć ich potwierdzenie, czytałem badania naukowe, kontaktowałem się z pacjentami, którzy go stosują. Kontaktowałem się z lekarzami z Kanady, Izraela, Stanów Zjednoczonych, Niemiec, którzy stosowali medyczną marihuanę.

Pojawiła się nadzieja?

- Pojawiła się cholerna nadzieja. Zanim udało mi się zdobyć olej RSO, dotarłem do osoby, która przywoziła medyczną marihuanę dla niepełnosprawnych, i namówiłem syna do inhalacji. Syn spalał wtedy około 10 g dziennie.

To strasznie dużo.

- Tak, ale w stanie terminalnym, w którym był, ta substancja działała inaczej. On nie siedział na haju. Po prostu czuł mniejszy ból i odzyskał apetyt, zaczął ze mną rozmawiać. W końcu zdobyłem olej.

bioenergoterapeuta

Jak taki olej wygląda? Ile się go podaje?

- Ma konsystencję smaru. A dawkowanie jest zależne od stadium choroby, od wieku chorego i od stężenia THC (substancji psychoaktywnej) w oleju.

Zapytam inaczej: Jakub Gajewski w momencie aresztowania miał przy sobie 0,9 kg oleju. To dużo czy mało?

- Mało. W stanie terminalnym - a olej, który wiózł Gajewski, był przeznaczony dla osób właśnie w takim stanie - to ilość niewystarczająca na przeprowadzenie jednej pełnej kuracji. Najpierw podaje się choremu minimalne ilości i zwiększa dawkę o jedną kroplę co trzy, cztery dni. Do dawki docelowej, leczniczej dochodzi się dopiero po blisko trzech miesiącach. Zaznaczam, że to procedura dla pacjentów w najcięższym stadium choroby nowotworowej. Dawką ostateczną dla takich chorych, w tym dla mojego syna, były 3 g dziennie.

Podawałeś olej i obserwowałeś syna. Co widziałeś?

- Po pierwszych dniach widoczne już było, że ma mniejsze bóle. Zanim zacząłem leczyć go olejem, bóle były tak silne, że kilka razy w tygodniu musiałem wzywać do domu pogotowie razem z policją.

Z policją?

- Tak, bo ból powodował halucynacje i cierpienie tak ogromne, że syn wpadał w amok i nie można go było opanować. To jest niewyobrażalne. Żadnej świadomości i kontroli. Odkąd zaczął przyjmować olej, takie kryzysy występowały coraz rzadziej i rzadziej. Po dwóch miesiącach jedzenia oleju syn stopniowo zaczął wracać do życia i realizowania pasji.

Jakie ma pasje?

- Malarstwo, rysunek, muzyka i wschodnie sztuki walki. Bardzo dużo razem ćwiczyliśmy.

Miał na tyle sił, żeby zacząć ćwiczyć sztuki walki?

- Sprawdź mojego Facebooka. Tam prowadzę dziennik z leczenia. Dzień po dniu wpisuję obserwacje, opisuję jego reakcje mentalne i fizyczne, umieszczam zdjęcia oraz wideo. Jest nawet film, na którym widać, jak zeszłego lata gram z synem we frisbee. Z chłopakiem, który już dawno miał umrzeć! I tylko dzięki olejowi RSO i dzięki poświęceniu Jakuba Gajewskiego.

Pani doktor, która prowadzi mojego syna w przychodni paliatywnej...

Czyli jesteście nadal pod stałą opieką lekarza?

- Oczywiście. Nasza lekarka na początku była oburzona, gdy przyznałem się do stosowania oleju. W ogóle lekarze zaczęli mnie unikać. Zmienili podejście po trzech miesiącach, gdy przyszedłem, by zrobić badania kontrolne neurologiczne i przede wszystkim, żeby im pokazać syna, który powinien nie żyć... Lekarka mało nie popłakała się ze szczęścia.

Po siedmiu i pół miesiąca przyjmowania oleju RSO zrobiliśmy kolejne badanie tomografem. Gdy zobaczyłem wynik, wpadłem w ekstremalną euforię. Poszedłem do pani doktor z wynikiem, żeby potwierdziła to, co widziałem na zdjęciach. A raczej to, czego nie widziałem.

Guz zniknął?

- Komórki, które były rozsiane po całym mózgu, też zniknęły. A jedyne leki, jakie przyjmuje mój syn oprócz oleju, to leki antyepileptyczne, które nie mają wpływu na raka. Teraz syn powoli staje się samodzielny. Sam chodzi do sklepu, księgarni, trochę odciąża mnie już w domowych obowiązkach. Żyje!

Dlatego uważam, że karanie, ściganie za olej, robienie z kogoś przestępcy jest samo w sobie przestępstwem.

bioenergoterapeuta

Ile zostało ci oleju?

- Na kilka dni. I nie mam pewności, czy za chwilę nie przyjdzie do mnie policja i go nie zarekwiruje.

Bo rozmawiamy?

- Zwłaszcza że rozmawiamy i zwłaszcza że ja się z tym nigdy nie chowałem. Pokazuję się publicznie, bo chcę, żeby ludzie wiedzieli, że po pierwsze - jest lek na raka, a po drugie - że trzeba go zalegalizować. Chciałbym, żeby tysiące ludzi leczących się marihuaną i olejem przestało się bać i wyszło z ukrycia. Zwłaszcza że zwykle są to osoby, które nie mają już wyjścia, bo konwencjonalne metody zawiodły.

Dzisiaj w Warszawie organizujecie manifestację dla Jakuba Gajewskiego.

- Tak. Nasze oburzenie jest tak ogromne, że postanowiliśmy stanąć w obronie Kuby i pokazać naszemu ustawodawcy, jak wielką krzywdę czyni człowiekowi, dzięki któremu wielu ludzi powraca do zdrowia i żyje. Mój syn nie jest bowiem jedynym przypadkiem. Jest nas wielu. To są osoby z najróżniejszych warstw społecznych: robotnicy, biznesmeni, ludzie z wyższych sfer. Osoby młode i stare. Nie zgadzamy się na represje i mamy dosyć bycia szczutymi i zastraszanymi.

Są kraje, w których marihuana jest legalna. Może trzeba po prostu wyjechać?

- Nie będę wyjeżdżał, bo tu jest mój dom! Poza tym dostaję setki maili od osób, które szukają pomocy, tak jak ja kiedyś. Mam moralny obowiązek, by być w kraju, dopóki nie wywalczymy zmiany prawa.

zrodlo : [link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

OLEJ KONOPNY – STOSOWANIE I DAWKOWANIE

Czym jest olej z konopi i w jakim celu się go stosuje?
Olej ten używany jest z powodzeniem w leczeniu nie tylko nowotworów, lecz także wielu innych dolegliwości. Niestety, gros ludzi przychodzących po pomoc, ma już organizmy zniszczone przez konwencjonalne metody leczenia, tj. radioterapię czy chemioterapię. W tym wypadku dużo trudniej przebiega proces leczenia.
W przypadku, gdy jest za późno na wyleczenie nowotworu, stosowanie oleju może poprawić jakość życia i je wydłużyć. Oczekiwanym efektem jest np. znaczne zmniejszenie bólu, lepszy apetyt i samopoczucie. Należy nadmienić, że działanie kanabinoidów zawartych w oleju regeneruje niezbędne do życia organy, np. trzustkę. Chorzy na cukrzycę – leczeni olejem – po około 6 tygodniach zazwyczaj nie potrzebują aplikowania insuliny(!).

Opis działania
Najczęstszym efektem tego medykamentu jest senność oraz chęć odpoczynku, co stanowi ważny element leczenia. Zwykle w ciągu godziny odczuwalny jest relaks. Nie walcz z dziwnym odczuciem i sennością podczas tego procesu. Przeważnie odczucie to znika po około miesiącu od pierwszego użycia. Dla ludzi, którzy używają chemioterapii, zalecane jest rozpoczęcie stosowania od większej dawki, ok. 3-4 kropli na dzień. Dawka ta zniweluje uczucie bólu związanego z braniem chemioterapii i wspomoże organizm w regeneracji zniszczonych przez terapię farmakologiczną
zdrowych komórek. Doświadczenia wskazują, że zaczęcie od tak małych dawek nie powoduje u pacjentów tzw. „haju”.

Dawkowanie
Zazwyczaj pełna kuracja zabiera około 90 dni = 60ml, ale przy agresywniejszych formach oraz po chemioterapii często potrzeba kolejnych 60ml. Dla osób terminalnie chorych, nie mających z tym
do czynienia, sugeruję zaczynać z dawką 2-3 kropel wielkości ziarnka ryżu. Jeśli nie miałeś do czynienia nigdy z Cannabis lub jej pochodnymi, należy zacząć dawkowanie od połowy lub nawet 1/4 ziarnka ryżu! Po każdych 4 dniach należy zwiększać dawkę dwukrotnie do osiągnięcia 1ml
oleju na dzień (dawka dla ludzi z nowotworem). Wszystko zależy od stanu organizmu w momencie osiągnięcia tej dawki. Używając tych metod, pozwolimy organizmowi na przystosowanie się i zbudowanie tolerancji na olej. U pacjentów z glejakami mózgów potrzeba nawet i 3 ml dziennie.

Nie bierzemy odpowiedzialności za nieodpowiedzialne wykorzystanie tych informacji. Zawsze skonsultuj z lekarzem redukcję lub zastopowanie Twojej obecnej kuracji konwencjonalnymi metodami.

[link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Jak budować tolerancję?
Zaleca się zwiększanie dawki (podwojenie poprzedniej) co 3-4 dni (dla osób po chemioterapii) lub co 4-5 dni dla osób nie biorących chemioterapii. Budowanie tolerancji trwa około miesiąca, później zaczyna się terapia właściwa. Ma to na celu przyzwyczajenie organizmu pacjenta do ubocznych efektów THC.

Dawkowanie u dzieci i osób starszych
Na start:
1 gram konopnego oleju powinien być zmieszany z 20 gramami organicznego, tłoczonego na zimno (z pierwszego tłoczenia) oleju kokosowego.Zaleca się zmieszać oleje: podgrzej olej kokosowy na małym ogniu (duży ogień odradzany, olej kokosowy topi się już przy 76 st. Celsjusza), kiedy olej jest w stanie płynnym wciągnij go do
strzykawek doustnych o pojemności 10 mm, zrób tak dwie strzykawki, co da Ci 20 gramów oleju kokosowego gotowego do użycia.

Wyciśnij olej kokosowy do małego konserwowego słoika, który stoi w podgrzewanym nad garnku z wodą. Ze strzykawki z olejem konopnym (zwykle olej konopny jest w opakowaniach strzykawek doustnych od 3,5ml do 10ml) wyciśnij 1ml do płynnego oleju konopnego. Mieszaj przez parę chwil nad małym ogniem. Kiedy mieszanka olejów całkowicie się nasyci przybiera kolor jasnozielony.Wtedy zachodzi połączenie kanabinoidów z tłuszczami zawartymi w oleju kokosowym. Wypełnij czystą 10ml strzykawkę doustną tą mieszanką oleju konopno-kokosowego.

Ten roztwór zawiera proporcje 1/20g lub 0.05g lub 50mg oleju konopnego na gram wymieszanego oleju kokosowego. Rozcieńczenie olejku niemal pozbawia nas szans na „przedawkowanie”.Kapsułka ‘00’ mieści około całego 1 grama substancji. Zaleca się stosowanie 1g dwa razy dziennie;
rano 1g, wieczorem również 1g. To da ok.0,1g oleju konopnego dziennie. Kontynuuj takie stosowanie aż zauważysz odporność na dawkę lub masz siłę spróbować więcej leku. Zaleca się zwiększanie dawek co tydzień.

W drugim tygodniu lub gdy pacjent czuje się gotów zaleca się zmniejszenie rozcieńczenia do 1/10g, czyli należy połączyć 1 gram oleju konopnego z 10 gramami oleju kokosowego. To bezpieczne dozowanie daje 0,1g (100mg) oleju konopnego. W ten sposób wprowadzamy większe ilości terapeutycznych kanabinoidów do organizmu pacjenta. Ta dawka stosowana dwa razy dziennie zwiększy nasycenie do 0,2g (200mg) oleju konopnego dziennie. To dobra droga do stopniowego zwiększania dawki aż do 1 grama (lub więcej) dziennie.Zaleca się zmniejszenie rozcieńczenia i zwiększanie spożycia olejku konopnego przez następne dwa tygodnie. W ciągu pierwszego miesiąca 1 gram olejku konopnego spożywany dziennie
powinien być tolerowany przez organizm. Nie trzeba się ograniczać do jednego grama dziennie,jeżeli stan pacjenta jest bardzo ciężki.
Olejek kokosowy nie jest jedynym dobrym rozpuszczalnikiem, przy braku jego dostępności można wykorzystać: oliwę z oliwek, olej z pestek winogron, olej z konopi oraz inne. Nie zaleca się używania olejów, które mogą pochodzić z produkcji żywności modyfikowanej genetycznie, takich
jak: olej sojowy, olej kukurydziany, olej rzepakowy oraz inne roślinne.

Nie bierzemy odpowiedzialności za nieodpowiedzialne wykorzystanie tych informacji. Zawsze skonsultuj z lekarzem redukcję lub zastopowanie Twojej obecnej kuracji konwencjonalnymi metodami.
zrodlo : [link widoczny dla zalogowanych]

bioenergoterapeuta

Sposoby podawania
Olej jest bardzo gęstą substancją i z powodu zimniejszych temperatur, może być często trudny do wyciśnięcia z tuby. Jeśli masz problemy z wyciśnięciem, włóż strzykawkę do garnuszka z gorącą wodą na parę sekund. Olej znów powinien być łatwy do wydobycia.

Gorąca tuba może spowodować zbyt dużą ilość wyciśniętej substancji – rób to bardzo uważnie i powoli, aby nie zmarnować oleju i nie przedawkować.

Jedna mała kropla na twój palec, popij kubkiem gorącej herbaty, który zredukuje smak oleju i pozwoli dostać się medykamentowi do twojego organizmu. Aby zwiększyć dawkę (podwoić poprzednią), zalecam robić to co 3-4 dni (dla osób po chemii) lub co 4-6 dni dla osób nie biorących
chemioterapii lub mających mniejszą tolerancję. Olej może być również stosowany w pustych kapsułkach lub na ziarnku ryżu.

Stosowanie z innymi lekami
Olej obniża ciśnienie krwi. Dlatego jeżeli bierzesz leki hipotensyjne, prawdopodobnie nie będziesz musiał ich używać. Musisz zachować ostrożność i uwagę. Nie stosuj tych dwóch medykamentów w jednym czasie (skonsultuj to z swoim lekarzem).

Czy dawka zależy od masy ciała?
Każdy z nas ma różną tolerancję na ten medykament. Twoja waga czy wzrost mogą wskazywać na to, że masz większą lub mniejszą tolerancję na olej z konopi. Większa masa ciała generalnie potrzebuje większej dawki.

Zastosowanie większej niż zalecana dawki leku i możliwe efekty po użyciu (przedawkowanie) Kiedy używasz chemioterapii lub radioterapii możesz odczuć mdłości, zawroty głowy. Możesz poczuć się „dziwnie”, czasem mogą wystąpić wymioty, ale nie martw się, to jest normalny efekt łączenia procesu leczenia olejem i chemioterapii. Zmęczenie i odczucie letargu również mogą pojawiać się w początkowych fazach procesu leczenia ( do miesiąca) i mogą być wyraźnie zauważalne. Dlatego sugeruje się zażywanie tego oleju na 1-2 godziny przed snem.

• Nie panikuj, jeśli uważasz, że przedawkowałeś. Jest to substancja naturalnego pochodzenia o bardzo mocnym działaniu. Niemożliwa do śmiertelnego przedawkowania.Jednak nieodpowiednie stosowanie może spowodować niechciane efekty. Uczucie po przedawkowaniu może być dla Ciebie nieznane, ale nie jest niebezpieczne!
• Dotleń się, otwórz okno, weź kilka głębokich oddechów i zaczerpnij świeżego powietrza.Napij się słodkiego napoju, który po paru minutach zniweluje „dziwne” odczucie. • Słodkie napoje nie są zalecane dla osób z nowotworami.

Ciąża i karmienie piersią
Nie ma doniesień ani wiarygodnych badań negatywnego wpływu kanabinoidów na kobiety w ciąży oraz płód. Ewentualny wybór należy skonsultować z lekarzem, który się w tym specjalizuje.

Prowadzenie pojazdów

W krajach gdzie medyczna marihuana jest dostępna legalnie prowadzenie pojazdów dopuszczalne jest i wyłącznie po konsultacji z lekarzem, który się w tym specjalizuje.

Jak przechowywać olej?
Najlepiej w chłodnym i całkowicie ciemnym miejscu. Należy chronić przed dostępem dla dzieci.

Co zawiera lek?

Olej RSO winien zawierać kanabinoidy – ok. 95% THC i ok. 2% CBD. W skład jego wchodzą również inne m. in. CBG, CBC. Olej otrzymywany na bazie alkoholu zawiera również inne substancje roślinne wspomagające walkę z nowotworami, np. chlorofile oraz związki zapachowe, tj.
terpenoidy, które również mają wartość medyczną. W oleju może znajdować się również ekstrakt,
który wykorzystywany jest do wytworzenia lekarstwa.

Od autorów:

Życzymy Ci powodzenia w terapii, znamy wiele przypadków nawet terminalnie chorych pacjentów, którym olej pomógł wyzdrowieć. Aplikacja jest bardzo prosta, wydaje się to niemożliwe, że do pokonania nowotworu wystarczy jeść olej wyekstrahowany z rośliny. My jednak przekonaliśmy się na własne oczy jak wielka moc drzemie w tej skondensowanej substancji.

Nie bierzemy odpowiedzialności za nieodpowiedzialne wykorzystanie tych informacji. Zawsze skonsultuj z lekarzem redukcję lub zastopowanie Twojej obecnej kuracji konwencjonalnymi metodami.

[link widoczny dla zalogowanych]

RSO

Produkty jak w tytule prosto z NL. Potrzebujesz,napisz pod: [link widoczny dla zalogowanych]