 |
www.poradnikzdrowotny.fora.pl wszystko o zdrowiu czyli ; ziola , zdrowie ,uroda ,medycyna komorkowa ,manualna , radiestezja
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bioenergoterapeuta
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:27, 07 Kwi 2016 Temat postu: części zamienne - serce |
|
|
Z okazji dnia transplantacji: czwarty raz o eutanazji, czyli jak uśmiercić jednego człowieka, żeby pobrane od niego części zamienne dać innemu człowiekowi
Kodeks Etyki Lekarskiej
Powołaniem lekarza jest ochrona zdrowia i życia ludzkiego. Lekarz nie może posługiwać się wiedzą i umiejętnością lekarską w działaniach sprzecznych z tym powołaniem.
Prawo do życia i zdrowia dotyczy nie tylko biorców. Bezbronny, ciężko ranny człowiek, którego wy postrzegacie wyłącznie jako DAWCĘ, jest również waszym PACJENTEM. Nie możecie posługiwać się swoją wiedzą i umiejętnościami jedynie w celu zabicia jednego pacjenta po to, żeby naprawić innego. Transplantologia wymaga od lekarza głęboko amoralnego postępowania i łamania Kodeksu Etyki Lekarskiej.
Jeszcze niedawno bezkrytycznie i niemal fanatycznie wierzyłam w zapewnienia lekarzy, że narządy pobiera się od zmarłych i że kryteria orzekania śmierci są obiektywne. Absolutnie nie wierzyłam „oszołomom”, którzy przekonywali mnie, że narządy muszą być pobierane od żywych, gdyż inaczej nie nadawałyby się do przeszczepu!
Szczęśliwie w końcu (lepiej późno niż wcale) przejrzałam na oczy i włosy stanęły mi dęba z przerażenia!!! Lepiej przeczytajcie wszystko do końca i sami wszystko sprawdźcie, żebyście nie stali się ofiarą tego procederu!
Wprawdzie w tym tekście opieram się na źródłach z portali katolickich, ale spowodowane jest to faktem, że w mediach głównego nurtu, wpierających naukowe, kartezjańskie spojrzenie na medycynę („ciało jest maszyną”), nie znajdziecie ani słowa prawdy na temat ciemnej strony transplantologii i medycyny ogólnie. Medycyna opiera się na nauce, a nauka na paradygmacie materialistycznym (ateistycznym), więc nie należy od nich oczekiwać szacunku dla życia i jego duchowej strony.
Media nie są wolne ani obiektywne!
Wszystkie media są kontrolowane przez wielkie korporacje, a ich zadaniem jest stać na straży zysków i interesów przeróżnych grup biznesu, z Big Pharma na czele.
Na zdrowiu się nie zarabia. Zarabia się (i to znakomicie) na chorobach, lekach i skomplikowanych zabiegach. Rynek zdrowia to najlepszy na świecie biznes: onkologia, szczepionki, leki, transplantologia, zabiegi chirurgiczne, in vitro itp. przynoszą zyski większe niż narkotyki i prostytucja razem wzięte. Media są sponsorowane przez ten biznes, a ponadto utrzymują się z reklam, głównie medykamentów i ubezpieczeń, nie odetną więc sobie głównego źródła dochodu informując obiektywnie, że transplantologia to złoty interes dla medycyny i bardzo złe rozwiązanie dla pacjentów – zarówno „dawców”, jak i biorców.
W tym tekście opieram się na wiedzy przekazanej przez dominikanina, ojca Jacka Marię Norkowskiego, który z wykształcenia jest lekarzem i ministra Bolesława Piechę, również lekarza.
Nie wierzcie mi na słowo!!! Sprawdźcie wszystko dokładnie sami!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bioenergoterapeuta
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:32, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie podejmujcie decyzji o oddaniu narządów do transplantacji bez dokładnego sprawdzenia wszystkich faktów! Przeczytajcie również artykuły, do których podaję linki.
Wszystkim idealistycznie zaprogramowanym przez media potencjalnym „dawcom” narządów („Nie zabieraj swoich narządów do nieba, tam wiedzą, że potrzebne są one tylko na ziemi”) radzę zapoznać się z tym mrożącym krew w żyłach tematem, zanim znajdziecie się na stole sekcyjnym, pozbawieni możliwości nie tylko ucieczki, ale nawet wydania szeptu protestu.
Twoje narządy nie są potrzebne w niebie, tam ich po śmierci nie zabierzesz, bo tam nie zabierzesz nic! One są potrzebne TOBIE, tu i teraz.
Obowiązkiem lekarzy jest ratować TWOJE zagrożone życie, a nie kombinować, ile szpital zarobi przerabiając cię na podroby do przeszczepów.
Twoje życie jest równie ważne, jak życie biorców, czekających na przeszczep. Najpierw zadbaj o siebie, a dopiero potem myśl o bliźnim. Nawet w Biblii jest napisane „kochaj bliźniego swego JAK SIEBIE SAMEGO”. Dlaczego więc miałbyś nie kochać siebie i swojego ciała? To nie jest zabronione!
Zacznę jak Alfred Hitchcock od trzęsienia ziemi, a potem postaram się, żeby napięcie wzrosło jeszcze bardziej.
A więc trzymajcie się krzesła…
[b]Wiadomość pierwsza: wszystkie narządy, jakie można pobrać od jednego dawcy mają wartość 2 mln $!
[/b]
Wiadomość druga jest taka, że nie wszystkie pobrane narządy przeznaczone są do ratowania życia.
Często wykorzystywane są one w operacjach plastycznych, a to naprawdę wielki i przynoszący krociowe zyski biznes. Z tego powodu kwitnie (i coraz bardziej rośnie w siłę) potężne podziemie transplantacyjne, które pod względem dochodów już niedługo może dorównać mafii narkotykowej. W każdym razie FBI ma coraz więcej zgłoszeń afer z tym związanych. Nigdy o tym nie słyszeliście? Ale pewnie wiecie ile ważą Grycanki i co powiedział Jacykow?
Trzecia wiadomość: narządy pobrane ze zwłok (mówiąc kolokwialnie: od trupa) nie nadają się do przeszczepu.
Narządy muszą być pobrane od żywego człowieka.
Z tego powodu pojawiło się takie budzące makabryczne skojarzenia pojęcie jak „zwłoki z bijącym sercem”. Kiedy rodzina widzi swojego krewnego, który jest ciepły, oddycha (najczęściej z pomocą respiratora) i wygląda jakby mocno spał nie jest w stanie uwierzyć, że są to „zwłoki”.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bioenergoterapeuta
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:38, 07 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Jeszcze zupełnie niedawno za kryterium śmierci uznawano ustanie krążenia i oddychania. Człowiek wydawał tzw. „ostatnie tchnienie” i wtedy był uznawany za zmarłego. Ale wraz ze śmiercią ciała umierają również narządy, a do tego nie można przecież dopuścić, bo światem rządzi bóg Mamon, a gdzie mówią pieniądze, tam prawda i moralność milczą.
W 1968 roku na Uniwersytecie Harwardzkim w USA zwołano komisję (dziś zwaną „Komitetem Harwardzkim”), która tak oto powiedziała o tym czego od niej oczekiwano:
Naszym zadaniem jest uznanie nieodwracalnej śpiączki za śmierć człowieka.
Komisja nie miała oceniać samodzielnie danych ani dyskutować kwestii moralnych.
Komisja otrzymała jednoznacznie brzmiące POLECENIE: uznać śpiączkę za śmierć mózgu. Koniec dyskusji!
Dlaczego komisja otrzymała takie zadanie? Chodziło o uchronienie dr Christiaana Barnarda z RPA przed zarzutem zamordowania pacjenta, od którego pobrał serce do przeszczepu. Nota bene pacjent z przeszczepionym sercem długo się nim nie nacieszył, bo żył zaledwie 18 dni. Pokazany we wczorajszych Faktach lekarz czekający na serce otrzymał je, ale po miesiącu również zmarł. Na raka. Nie bądźmy jednak tak pesymistyczni, niektórym udaje się pożyć odrobinkę dłużej.
Orzeczenie tego tzw. „Komitetu Harwardzkiego” stało się bezdyskusyjnym dogmatem w medycynie!
Zgodnie z prawem polskim, obowiązuje domniemana zgoda na bycie dawcą, co oznacza, iż w przypadku braku sprzeciwu, uznaje się daną osobę potencjalnym dawcą narządu. Jednak w Polsce jak i na Świecie promuje się noszenie oświadczenia woli, które jest wyrażeniem woli osoby, który taki dokument posiada.
Dawcą pośmiertnym może zostać osoba, która za życia nie wyraziła sprzeciwu w formie wpisu w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli, jeśli trafisz do szpitala w stanie ciężkim, z uszkodzonym mózgiem, nieprzytomny, nie mogący mówić, a tym samym wyrazić sprzeciwu, staniesz się potencjalnym dostarczycielem części zamiennych dla innych. Ciebie wypatroszą, a twoje podroby uszczęśliwią tych, którzy z jakiegoś powodu doprowadzili swoje serca, nerki, wątroby i trzustki do stanu nie nadającego się do dalszej używalności. Może jedli za tłusto, może za kołnierz nie wylewali, może żarli jakieś frankenfoody GMO i popijali je Colą Light, a może biedacy byli całkiem niewinni, tyle tylko, że mieli pecha i urodzili się z niewłaściwym zestawem genów. Ale czy to twoje zmartwienie? Czy ty nie masz prawa do swoich narządów, skoro tak o nie dbałeś, że aż stały się cennym obiektem pożądania dla innych?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bioenergoterapeuta
Administrator
Dołączył: 11 Sie 2015
Posty: 1253
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:31, 09 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Śmierć nie istnieje - niezwykłe świadectwo kardiologa
...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|